Miasto, które nigdy nie śpi...
Wampir
Offline
Wampir
Wszedł w wampirzym tempie do sypialni i zaczął się rozpakowywać. Włączył głośno muzykę.
Offline
Wampir
Wskoczyła przez okno i przystanęła na parapecie. Obserwowała go przez dłuższą chwilę i czekała, aż ją zauważy. Włosy miała wyprostowane, rozpuszczone, a ubrana była w to co ubierała się jeszcze w okresie, gdy chodziła do szkoły, czyli zwyczajną białą sukienkę, na cienkich ramiączkach sięgającą do połowy ud.
Offline
Wampir
Odwrócił się gwałtownie i zobaczył Nikki. Nie spodziewał się jej. Mimo tego, co chciała mu powiedzieć cieszył się, że przyszła.
-Nikki? Co cię sprowadza? - spytał po chwili uważnie przyglądając jej się. Przypomniały mu się czasy, kiedy z nią chodził. Cały czas miał wyrzuty sumienia za to, co jej zrobił, i za to, jak ją potraktował. Coś go w niej pociągało, lecz nie kochał jej.
Ostatnio edytowany przez Chris McCarthy (2010-06-02 18:44:30)
Offline
Wampir
Z gracją, wręcz tanecznym krokiem zeskoczyła z parapetu i podeszła do chłopaka. Spojrzała mu w oczy i uśmiechnęła się, niepewnie.
-Ja... Chciałam Cię bardzo przeprosić. - odparła cicho.
Offline
Wampir
-Mnie? Za co? -spytał lekko zdziwiony, tym, co powiedziała. Też patrzał jej w oczy.
Offline
Wampir
-Za to co wczoraj powiedziałam... - westchnęła cicho.
-Naprawdę, bardzo mi na Tobie zależy. Chciałbym, abyśmy zostali przyjaciółmi. - odparła z nadzieją w głosie.
Offline
Wampir
-Mmm...Okej. -odpowiedział szybko nieco zawiedziony propozycją, jednak to i tak więcej, niż się spodziewał.
Offline
Wampir
Uśmiechnęła się i nieco nieśmiało, podeszła do niego i go przytuliła.
Offline
Wampir
Stał przez parę sekund oszołomiony, ale po chwili przytulił ją z czułością.
Offline
Wampir
Spojrzała na niego i delikatnie musnęła jego policzek. Odsunęła się od niego o krok.
-Emm, no to wszystko... Ja nie będę Ci przeszkadzać. - odparła, wskazując na Jego walizkę.
Offline
Wampir
-Jak chcesz, to możesz zostać. Najwyżej uporam się z tym kiedy indziej.- wzruszył ramionami. Uważnie przyglądał się dziewczynie.
Offline
Wampir
Zastanowiła się przez chwile, po czym pokiwała głową.
-Skoro Ci nie będę przeszkadzała. - powiedziała cicho, po czym usiadła na parapecie.
Offline
Wampir
-Co u ciebie ciekawego tak w ogóle? -spytał po chwili i usiadł na łóżku patrząc na Nikki.
-Masz...chłopaka? -to pytanie go męczyło od początku. Może nie było na miejscu, ale musiał to wiedzieć.
Offline
Wampir
-U mnie... Mhm. Nic się nie zmieniło... - powiedziała. Spojrzała na niego słysząc drugie pytanie.
-Nie... Nie mam. - zaprzeczyła, dosyć szybko.
Offline