
Miasto, które nigdy nie śpi...
Wampir
-Nic na razie nie planuję a czemu pytasz?
*Spojrzała na chłopaka*
Offline
Angel RobertsUżytkownik
- Nie wiem, tak jakoś. Ja chyba wrócę do Ness i tej drugiej. Może jeszcze się spotkamy.
*Uśmiechnął się do dziewczyny, odwrócił i poszedł w kierunku polany.*

Offline
Wampir
Ja chyba też... przeciez nie będę tu tak stać jak debil
*Do kończyła w myślach i skierowała się w stronę polany*
Offline
Zmiennokształtny
*siedział samotnie nad rzeką. sfora była u Emily, a on wolał trzymac się z dala od Paula*
Offline
Cullen
Wbiegła radośnie nad rzekę, cicho nucąc. Zobaczyła Jacoba.
-Hej wilczku-podeszła do Niego bliżej.
Offline
Zmiennokształtny
Cześc Alice
*odpowiedział, ale nie odwrócił się w jej stronę*
Offline
Cullen
-Co jest?-spytała siadając obok Niego.
Offline
Zmiennokształtny
*spojrzał na nią i usmiechnął się lekko*
Nic, wszystko w najlepszym porządku.
Offline
Cullen
Spojrzała na chłopaka.
-Nie prawda, widze, że coś Ci jest. Co się stało?
Offline
Zmiennokształtny
Paul
*westchnął*
Offline
Cullen
-A co znowu zrobił?-uśmiechnęła się pocieszająco do Jacoba.
Offline
Cullen
Stanęła przy rzece, w oddali dostrzegając Alice i Jacoba. Spojrzała na nich i uśmiechnęła się. Postanowiła jeszcze do nich nie podchodzić, ponieważ widać było, że o czymś rozmawiali.
Offline
Wampir
Podbiegła do Ness.
-Wybaczysz jak Ci trochę poprzeszkadzam? Nie chce już tam siedzieć-powiedziała cicho.
Offline
Zmiennokształtny
Alice Cullen napisał:
-A co znowu zrobił?-uśmiechnęła się pocieszająco do Jacoba.
To co zwykle, rwie się do bójki
Offline
Cullen
-Z kim? - zapytała - no wiesz, Paul tak ma, chyba powinieneś się przyzwyczaić.
Offline